Meteoryty na Księżycu, NIE Z Księżyca!! |
||
Na Ziemię spadają różne meteoryty są wśród nich między innymi meteoryty z Księżyca, ale przecież na Księżyc też spadają meteoryty. Jak do tej pory znaleziono na powierzchni Srebrnego Globu tylko dwa (?!) meteoryty, o których jest informacja w Meteoritical Bulletin Database [MBD - Moon meteorites]. Obserwując tarczę Księżyca usianą tysiącami kraterów, przed wyprawami załogowymi sądzono, że jego powierzchnię pokrywa regolit potrzaskanych skał wymieszany z licznymi fragmentami meteorytów. W próbkach przywiezionych przez misje Apollo i bezzałogowe próbniki Luna (łącznie blisko 382 kg[4]) znaleziono jednak bardzo mało materii pochodzenia meteorytowego! Może należałoby mówić o meteorytach spadających na powierzchnie innych ciał niż Ziemia - intrudoryt, jak proponuje Przemek Drzewiecki w swoim artykule?!
|
||
Wcześniejsze teorie łączące meteoryty z Księżycem [Mason 1970a] (krótki przegląd) |
||
© NASA - PIA00130 Jedna z wcześniejszych teorii pochodzenia meteorytów zakładała, że są one skałami wyrzuconymi w przestrzeń kosmiczną w wyniku wulkanicznych erupcji na Księżycu. Teoria ta miała jeden słaby, ale istotny dla jej wiarygodności punkt. Energia erupcji jest za mała by nadać fragmentom skał dostatecznie dużą prędkość do opuszczenia strefy oddziaływania pola grawitacyjnego Księżyca (pierwsza prędkość kosmiczna dla Księżyca to ~2,38 km/s). Obserwując jak wiele kraterów na powierzchni Księżyca ma wychodzące na dużą odległość promieniste smugi wyrzuconej materii i liczne wtórne kratery zaczęto wiązać je nie z działalnością wulkaniczną, ale ze zjawiskami zderzeniowymi – impakty. Spadek olbrzymich ciał (asteroid, planetoid, komet) na powierzchnię Księżyca wyzwala już dostatecznie dużo energii by wyrzucić fragmenty skał w przestrzeń (które ewentualnie mogą spaść na Ziemię). Stąd już krótka droga do powiązania wielu typów meteorytów z Księżycem jako ich ciałem macierzystym. Zaczęły pojawiać się teorie sugerujące pochodzenie wielu typów meteorytów z Księżyca (lunarytów). W latach 50. i 60. XX wieku profesor Harold C. Urey (odkrywca deuteru za co dostał Nagrodę Nobla) zaproponował Księżyc jako źródło chondrytów. Był on zwolennikiem hipotezy, że chondry powstały ze stopionej materii wytwarzanej podczas kolizji kosmicznych ciał, Księżyc miał być jednym z nich. Heike Wänke analizując czasy ekspozycji na promieniowanie kosmiczne i inne cechy sugerował, że chondryty zwyczajne typu H są z Księżyca. Z kolei Michael B. Duke i Leon T. Silver wysunęli hipotezę, że achondryty bogate w wapń (eukryty i howardyty) oraz mezosyderyty są skałami księżycowymi. Ich propozycja, że howardyty, będące maksymalnie zbrekcjowanymi skałami pochodzą z księżycowych wyżyn (highlands), natomiast eukryty, składem bardziej podobne do bazaltów, jak howardyty, ale o wyraźnie mniejszym zbrekcjowaniu pochodzą z mórz księżycowych (mare). Mezosyderyty wg nich są mieszaniną krzemianów z howardytów i stopu żelazo-nikiel, ale nie podali oni z jakich rejonów Księżyca miałyby one pochodzić. Wątpliwości budził też w tamtym czasie mechanizm transportu materii pochodzącej z impaktów na orbitę kolizyjna z Ziemią.
© NASA - AS11-44-6609 Wysłanie pierwszych sond w okolice Księżyca, następnie lądowanie bezzałogowych próbników i wreszcie ludzi w latach 60. XX w. na powierzchni Srebrnego Globu zweryfikowało te teorie. Już pierwsze wyniki pozwoliły odrzucić Księżyc jako ciało macierzyste chondrytów. W skałach księżycowych ewidentnie było za dużo glinu w porównaniu z jego zawartością w chondrytach. Średnia gęstość chondrytów 3,5–3,8 g/cm3 jest za duża w porównaniu z gęstością Księżyca. Nawet szkliste sferule, których dużo w księżycowym gruncie i brekcjach, podobne wielkością i kształtem do chondr miały zupełnie inny skład. Z odrzuceniem hipotezy, iż eukryty i howardyty pochodzą z Księżyca było już trochę trudniej ;-) Pierwsze wyniki z lądownika Surveyor V (1967 rok) wskazały na bardzo dużą zawartość tytanu w gruncie księżycowym (występującego jako ilmenit), dużo wyższą niż w znanych achondrytach. Pomimo iż później okazało się, że Surveyor V wylądował na obszarze Morza Spokoju (Mare Tranquillitatis) wyjątkowo bogatym w tytan, to i tak jego ilość przewyższała tę w achondrytach. „Odejmując” z wyników część ilmenitu pozostałe proporcje minerałów już nie odbiegały znacząco od tych w achondrytach. Jednak nadal trochę to podobieństwo „psuła” za duża zawartość potasu (K2O). Nowy materiał do dalszych badań dostarczyły już misje Apollo 11 i 12 (1969 rok). Porównanie obrazów płytek cienkich przywiezionych skał księżycowych oraz eukrytów i howardytów wskazywało na podobne procesy ich formowania i późniejszą historię. Co było wspólne dla nich? Zarówno w eukrytach i skałach z Księżyca dominowały pirokseny i plagioklazy wapniowe (oczywiście „zapominając” o ilmenicie), miały zbliżoną zawartość SiO2, występujący akcesorycznie trydymit w eukrytach i stwierdzona mieszanina trydymitu i cristobalitu w skałach księżycowych. W obu obiektach występują śladowe ilości troilitu i metalicznego żelaza wskazujące, że krystalizacja zachodziła przy niskiej lotności tlenu. Więc, albo eukryty pochodzą z Księżyca, albo w innym regionie Układu Słonecznego podobne procesy doprowadziły do ich powstania. Howardyty przypominają eukryty (zawierają jednak mniej plagioklazu ale więcej piroksenu) i mają charakterystyczną strukturę mikrobrekcjowaną (microbreccia) podobną do mikrobrekcji skał księżycowych. To podobieństwo wzmacnia fakt występowaniu w oby obiektach rzadkich fragmentów stopu Fe-Ni. Główną różnicą jest brak w howardytach szklistych sferul tak popularnych w księżycowych mikrobrekcjach. Dodatkowo ziarna minerałów w howardytach są mniej zszokowane niż w skałach Księżyca w których wiele plagioklazowych ziaren jest częściowo lub całkowicie zmieniona w maskelynit, którego nie ma w howardytach. Jednak trochę niepodobne! W 1970 roku Naoki Onuma badając skład izotopowy tlenu w księżycowych piroksenach odkrył jego podobieństwo do piroksenów ziemskich, ale było ono znacząco różne dla bogatych w wapń achondrytów i mezosyderytów – to położyło już kres hipotezie o ich księżycowym pochodzeniu. Więc, jeśli Księżyc nie jest ciałem macierzystym tych meteorytów (jest dla meteorytów księżycowych), a kratery na jego powierzchni zaświadczają o jego burzliwej impaktowej historii, to należało spodziewać się, że jego powierzchnia pokryta będzie odłamkami innych spadłych ciał. Pierwsza wyprawa załogowa na Księżyc Apollo 11 miała dać odpowiedź na te i wiele innych pytań!
|
||
O badaniach próbek skał przywiezionych z Księżyca fascynująco i zajmująco pisze Petr Jakeš w książce „Posłańcy kosmosu” [Jakeš 1986]. Są tam również obszerne rozważania na temat: „dlaczego znaleziono na Księżycu tak mało fragmentów meteorytów!?”[a] [Jakeš ...] Na Księżycu wylądował człowiek. Widać było na ekranie telewizora, jak poruszał się niepewnie w promieniu kilku metrów od lądownika, niezgrabnie chodził w ubiorze kosmicznym, robił zdjęcia i zatknął flagę. I wówczas siedemdziesięcioparoletniemu panu nerwy odmówiły posłuszeństwa. Wstał z fotela w ośrodku kierowania lotami kosmicznymi w Houston i zawołał pod adresem astronauty Armstronga: „Przebóg, dość żartów, weź już ten kamień!” (...) (ten starszy Pan to laureat Nagrody Nobla prof. Harold C. Urey) (...) Technicy, do których obowiązków należało zapewnienie astronautom bezpieczeństwa, liczyli się także z tym, czego sobie profesor Urey i wielu innych naukowców w skrytości ducha życzyło – że na powierzchni Księżyca może znajdować się pramateria Układu Słonecznego – chondryty węgliste. Niebezpieczeństwo czyhające na astronautów miałoby polegać na tym, że gdyby w drodze powrotnej w kabinie statku kosmicznego poruszył się przypadkowo bagaż z zebranymi próbkami, to meteoryty węgliste mogłyby się zapalić w atmosferze bogatej w tlen.(...) [Jakeš 1986][a]
Podobny problem dotyczy Marsa. Jego powierzchnia też powinna być usiana odłamkami meteorytów, gdyż rzadka atmosfera nie chroni go skutecznie przed kosmicznym bombardowaniem. [O meteorytach znalezionych na powierzchni Marsa przez łaziki Opportunity i Spirit]
|
||
|
||
Bench Crater; typ C1-ungr. Jest to pierwszy meteoryt znaleziony poza Ziemią! Meteoryt ten to ~3 mm fragment chondrytu węglistego znaleziony w próbce gleby (soil) oznaczonej symbolem 12037,188[1] przywiezionej przez wyprawę Apollo 12 w 1969 roku z Księżyca z rejonu krateru Bench (Bench Crater) na Oceanie Burz (łac. Oceanus Procellarum). Został rozpoznany i opisany w 1976 roku przez McSween'a[3]. Początkowo sklasyfikowano go jako chondryt węglisty typu CM1, później przeklasyfikowano na C1-ungr [Zolensky 1997].
Trasa misji Apollo 12 – Traverse Map Apollo 12 Mission. Katalog zdjęć – Apollo 12 Image Library. Źródła (sources):
[MBD]
• [Zolensky 1997] • [Fitzgerald+ 1977] • |
||
Hadley Rille (Rima Hadley) meteorite |
||
Hadley Rille; typ EH. Meteoryt znaleziony w próbce gruntu (gleby, soli), we frakcji rozmiaru 1–2 mm przywiezionej przez misję Apollo 15 (lipiec-sierpień 1971 roku) z rejonu Station 9 niedaleko Hadley Rille (łac. Rima Hadley) (w miejscu o współrzędnych 26°26'0"N, 3°39'20"E). W próbce oznaczonej symbolem 15602,29 znaleziono mały obiekt składający się z enstatytu, kamacytu, niningerytu, krzemionki, schreibersytu, pirotynu, aubitu i daubreelitu [minerals]. Sklasyfikowano go jako chondryt enstatytowy EH. W próbce tej znaleziono kamacytowe ziarno (400 μm) z zawartością niklu 6.4-6.9% i względnie stałą zawartością Si na poziomie 2.9-3.2%. Taki skład jest charakterystyczny dla wysoko zredukowanych chondrytów enstatytowych [Frondel 1975]. Na podstawie płytki cienkiej oszacowano oryginalną wielkość meteorytu na ~3 mg. Milimetrowej wielkości obiekt podczas spadku został wtopiony (impact-melted) w księżycowy regolit.
Trasa misji Apollo 15 – Traverse Map Apollo 15 Mission. Katalog zdjęć i map – Apollo 15 Map and Image Library. Źródła (sources):
[MBD],
[MB81]
• [Frondel 1975] • [Rubin 1997a] • [Semenova+ 1990] • |
||
|
||
„Mini-Moon”; meteoryt żelazny. Czytając książkę prof. Andrzeja Maneckiego o meteorytach uwagę moją zwrócił podpis do fotografii 117. Występowanie drobnych bryłek żelaza w gruncie księżycowym wydaje się oczywiste. Poorana powierzchnia Srebrnego Globu jest dobitnym świadectwem jego burzliwej historii. W okresie wielkiego bombardowania (LHB) na jego powierzchnię spadły miliardy meteoroidów. Kilka procent z nich były to meteoryty żelazne, więc powinny pozostać w gruncie księżycowym ślady tych spadków. I rzeczywiście z drobnych frakcji gleby księżycowej udało się wyseparować wiele obiektów składających się głównie z żelaza. Najsłynniejszym z nich i najlepiej opisanym była mała grudka żelaza, którą ze względu na jej niesamowity wygląd ochrzczono mianem „Mini-Moon” [Frondel 1975]. Przywieziona przez misję Apollo 11 kilkuset gramowa próbka gruntu księżycowego oznaczona symbolem 10085 składała się z drobnoziarnistych zabarwionych ziaren: pełnokrystalicznych fragmentów skał, mikrobrekcji, szklistych „rozbryzgów” i regularnych kropli szkliwa oraz jasno kolorowych fragmentów anortozytowych. Spośród niej (nickel-iron pellet) wyseparowano ziarno metalu o rozmiarach 3.5 x 3.2 x 2.3 mm i wadze 88 mg – próbka 10085-17M. Jest to jedna z największych meteorytowych inkluzji z księżycowej gleby (soil). Jej skład to: 85% kamacytu (85% Fe i 13% Ni) i 15% troilitu, trochę chromitu i krzemianów, a gęstość 7.36 g/cm3. Na jej przekroju widać dendrytowe przerosty żelaza i troilitu W jednym krysztale kamacytu znaleziono złożony system linii Neumanna i obszary deformacji [Levinson+ 1970]. Na powierzchni ziarna widać mikrokratery po mikrometeorytach. Swoim wyglądem rzeczywiście przypomina Księżyc w miniaturze – minimoon. Badania próbek gleby księżycowej pod kątem zawartości mikrometeorytów żelaznych pozwoliły zidentyfikować wiele ziaren zawierających żelazo i nikiel. Jednak nie wszystkie one spełniały kryterium proporcji Co/Ni[2] charakterystycznego dla meteorytów. Z ciekawszych znalezisk to:
Zastanawia mnie czy astronauci programu Apollo mieli na swoim wyposażeniu magnesy?! Jeśli naukowcy oczekiwali znalezienia dużej ilości fragmentów meteorytów żelaznych to naturalnym wydaje się zastosowanie magnesów do zbierania „frakcji magnetycznej”! Nic na ten temat nie znalazłem.
Trasa misji Apollo 11 – Traverse Map Apollo 11 Mission. Katalog zdjęć – Apollo 11 Image Library. Źródła (sources): [Frondel 1975] • [Jolliff+ 1993] • [Levinson+ 1970] • LPI – Apollo 11 Mission • LPI – Lunar Samples • |
||
Czy przywieziono jeszcze inne meteoryty z Księżyca? |
||
O próbkach z Księżyca przywiezionych przez radzieckie sondy LUNA, w których
znaleziono fragmenty meteorytowego pochodzenia [Semenova+ 1990]. Źródła (sources): [Semenova+ 1990] • Lunar Reconnaissance Orbiter – LUNAs landing site • |
||
... |
||
Obecnie na Księżyc nadal spadają meteoryty. W NASA w ośrodku Marshall Space Flight Center w Huntsville w stanie Alabama uruchomiono program Automated Lunar and Meteor Observatory (ALaMO). Jego celem jest obserwacja ciemnej części tarczy Księżyca w celu wykrycia spadku na jego powierzchnię meteoroidów większych niż 500 gram – Lunar Impact Monitoring (przykładowy spektakularny spadek na powierzchnię Księżyca z 21 maja 2008 roku). Większość meteoroidów wchodzących w atmosferę Ziemi w wyniku ablacji spala się wysoko i nie dociera do jej powierzchni. Księżyc jednak nie ma atmosfery, więc meteoroid dolatuje do jego powierzchni ze swoją pierwotną prędkością (od 20 do 72 km/s) i zderzając się z nią wyzwala olbrzymią energię. Na przykład 5 kilogramowy okaz może wyrwać krater o średnicy ponad 9 metrów wyrzucając przy tym ponad 75 ton skał i gleby księżycowej. Szacuje się, że rocznie na powierzchnię Księżyca spada kilkaset meteoroidów o masie ponad 1 kg! Ciekawe są też obserwacje spadków meteoroidów ze znanych „ziemskich” rojów – gdy na ziemskim niebie spadają Geminidy, na ciemnej części Księżyca widać małe błyski (przykład obserwacji roju Geminid).
Na Ziemię spadają meteoryty pochodzące z pasa planetoid, z Księżyca, z Marsa. Nie można jednak wykluczyć przypadku, że na Ziemię spadnie meteoryt z Ziemi!?! Mechanizmy odpowiedzialne za wybijanie meteoroidów z ciał macierzystych meteorytów mogły kiedyś wybić z powierzchni Ziemi mały jej fragment, który po wielu milionach lat spadnie z powrotem na naszą planetę. Nieprawdopodobne?! A jednak znajdowane są meteoryty, które można podejrzewać o ziemskie pochodzenie. Na przykład spore zamieszanie w świecie meteorytowym wywołał „brachinit” NWA 5400 [Irving 2009]. Czyli Ziemia też może być „ciałem macierzystym” dla meteorytów. Zapewne jacyś kolekcjonerzy na Marsie również bardzo sobie cenią okazy z Ziemi, tak jak my z Księżyca i Marsa
|
||
Przypisy |
||
[a] [Jakeš 1986], wybrane fragmenty: [1] Warner J., Apollo 12 Lunar – Sample
Information, NASA TR R-353, Dec 1970; opis próbki nr 12037, p.120: [2] Kryterium proporcji Co/Ni w meteorytowym stopie Fe-Ni [Frondel 1975]. Goldstein i Yakowitz opracowali proste kryterium rozstrzygające czy stop Fe-Ni jest pochodzenia meteorytowego. Zbyt duża zawartość kobaltu i zbyt mała niklu wskazują na nie meteorytowe pochodzenie. Czyli kamacyt/taenit o zawartości Co <1% i Ni >4% jest prawdopodobnie pochodzenia meteorytowego [Goldstein+ 1971]. [3] McSween Jr Harry Y., A new type of chondritic meteorite found in lunar soil. Earth and Planetary Science Letters, vol.31, issue 2, Jul 1976, pp.193-199. Abstract: A fragment found in soil from the Apollo 12 site (12037, from the rim of Bench Crater) appears to be a unique type of chondrite, petrologically and chemically distinct from other chondrites and lunar rocks. Inclusions consisting of shocked pyroxene rimmed by euhedral troilite crystals are set in a black aphanitic matrix. Abundant magnetite in the matrix exhibits microscopic morphologies (framboids and plaquets) characteristic of C1 chondrites. The bulk composition of this sample has high Mg/Si and low Fe/Si relative to other chondrites, and P and S are strongly enriched. Most compositional differences between this meteorite and other chondrites may be explained by fractionation of Fe phases, such as magnetite and troilite. Low refractory element contents preclude mixing with lunar materials. This sample may be a surviving fragment of the meteoritic component present in the lunar regolith. Its characteristics suggest that ancient meteoritic debris sampled by the moon may be significantly different from that captured by the present-day earth. [ScienceDirect] [4] Amarykańskie wyprawy Apollo
przywiozły na Ziemię łacznie 381.7 kg próbek skał i gleby księżycowej. Radzieckie próbniki LUNA
(Łuna) przywiozły łącznie kilkaset gramów (326.1 g) próbek
z Księżyca. |
||
Źródła (sources) |
||
[Articles] • [Solariana] • [Goldstein+ 1970] • [Goldstein+ 1971] • [Fitzgerald+ 1977] • [Frondel 1975] • [Irving 2009] • [Levinson+ 1970] • [Jakeš 1986] • [Jolliff+ 1993] • [Mason+ 1970] • [Rubin 1997a] • [Semenova+ 1990] • [Zolensky 1997] • Harold Connolly - lecture Wikipedia – Bench
Crater Meteorite • Hadley
Rille Meteorite • Harold
Clayton Urey • LUNA
Program • woreczko.pl: figury Widmanstättena • minerały w meteorytach • żelazo w meteorytach |
||
W tle strony astronauta Alan L. Bean z wyprawy Apollo 12
podczas pobierania próbek gleby księżycowej (as12-49-7278)
Page since: 2010-10
Woreczko Meteorites 2002–2023 © Jan Woreczko & Wadi (Polityka prywatności) | Page update: 2023-04-22 19:01 |